W piątek wczoraj była znakomita pogoda, tak jak dziś.Dlatego pomyślałam,że "grzech byłoby" zmarnować ten dzień siedząc w domu przed telewizorem.Pomysłem padł piknik,który był strzałem w dziesiątkę!
Zrobiłyśmy kanapki,kupiłyśmy soczki,suchy prowiant,wzięłyśmy śpiwór-poczułam lato.
Piknik oczywiście skończył się nocowaniem,ten dzień był pełen radości.Ale dziś już musiałam wziążć zestaw tabletek.Tak czy tak nie żałuję ;3
Polecam taki piknik,skorzystacie z najbliższej
okazji?