Hohoho .

Cześć .

Tytuł tego posta jest tak ponieważ już

dawno nic nie pisałam,

za co bardzo was przepraszam .

Ale to całe zamieszanie z 

zakończeniem roku

po prostu nad zwyczajne nie miałam już sił .

Przez te ostatnie dni wiele się wydarzyło .

Wczoraj i dziś padał deszcz : (.

Co kompletnie popsuło mi humor.

Mam nadzieję , że jutro padać nie będzie .

Bo jak wiecie 6 klasy mają zakończenie

w czwartek co oznacza to że....

Wakacje już są , nie mogę się doczekać normalnie ,

i ten dreszczyk gdy dyrektorka oznajmi "Czas zacząć wakacje" .

Mhm ależ to będzie cudowne .

Chodź nie udaję będzie mi smutno i trudno bez mojej klasy,

bo zapewne nas rozdzielą i nasze kontakty

się pourywają

czego bardzo bym nie chciała.

Jednak jest tego szkoda gdyż nawiązywało się kontakt

prawie przez 6 lat to nie jest łatwo 

opuścić znane Ci grono .

 Ale trzeba kiedyś iść swoją ścieżką

i swój świat malować od początku i

po swojemu .

W kościele będę tam coś czytała .

 I wydaje mi się ze, gdy spojrzę na to grono 6 klas , będzie mi dziwnie.

Słowo dziwnie nie jest zbyt określone i wytłumaczone

Bo określenie dziwne ...

Po prostu chodziło mi w tym całym poście 

tylko i wyłącznie o to abym

mogła się pochwalić jaką cudowną miałam klasę i

jak strasznie będę za nimi tęsknić .