Czwartek,dniem pogodnym,przyjemnym,bez słonecznym.W ten dzień postanowiłam zrobić porządki w
moim biurku,naprawdę nie spodziewałam się co tam znajdę.Były tam rzeczy o,których nie wiedziałam lub po prostu były szukane od roku,ponieważ zawsze w wakacje sprzątam w moim biurku raz do roku.Nie ma się czym chwalić-tak,wiem.Musiałam zrobić miejsce dla nowych książek i zeszytów,a pozbyć się starych.W biurku znalazłam "stos" kartek,które były ze szkoły?Nie,raczej nie były z moich zeszytów i książek na,których zawsze pisałam z koleżanką liściki na lekcji,lub po prostu wynikało to z zapomnienia zeszytu do szkoły,z czego musiałam pisać na kartce.Uwierzcie mi w rok uzbierało się tego po prostu multum.Mogę się założyć,że też tak macie chociaż po części jak ja.Bo mnie to chyba nikt nie przebije!
Macie już miejsce dla nowych
książek?
Oczywiście, cały pokój wysprzątany :)
OdpowiedzUsuńBlog♡
Od jakiegoś czasu przeglądam tego bloga i każda notka jest coraz to lepsza!
OdpowiedzUsuńNagłówek bloga cudny <3
Czekam na kolejny post :*
Mogę prosić o poklikanie w linki w poście? To dla mnie ważne
aloohaparadise.blogspot.com
Dziękuje bardzo takie slowa motywuja mnie
Usuńdo kolejnych dzialan ; )
Dziekuję :)
OdpowiedzUsuń